Dziś u mnie na
gramofonie płyta trochę zapomnianej (ci co nie znają niech żałują)
amerykańskiej grupy Cinderella. Muzyka zespołu to metal ( w tej
łagodniejszej wersji), słychać też sporo bluesa i hard rocka,
fascynacje AC/DC oraz Led Zeppelin. Bardzo dobre wrażenie robią
gitarowe solówki oraz charakterystyczny głosem wokalisty Toma
Keifera. Cinderella powstała w Filadelfii w 1982 roku jej
założycielami byli Tom Keifer (wokal, gitara,klawisze) oraz Eric
Brittingham (bas). Do tej dwójki dołączyli Michael Smerick
(gitara) i Tony Destra (perkusja). Perkusista Tony Destr nie zagrzał
długo miejsce w zespole. Wrota do kariery otworzył im Jon Bon Jovi,
w 1985 roku zobaczył zespół w jednych z klubów rockowych w
Filadelfii, zarekomendował szefom wytwórni Mercury Records, a ci
podpisali z grupą kontrakt i wydali pierwszą płytę Night Songs. W
tym czasie do zespołu dołączyli gitarzysta Jeff LaBar i perkusista
Jim Drnec. Album Night
Songsw ciągu jednego tygodnia
sprzedał się w ilości 50.000 egzemplarzy, był to niewątpliwie
wielki sukces grupy. Wydawało się że na firmamencie rockowego
nieba pojawiła się nowa gwiazda. Po
tym sukcesie Cinderella wyruszyła w trasę koncertową z zespołem
Poisson. Koncertował również z takimi gigantami jak z Van Halen
czy Bon Jovi. Ich drugi album Long
Cold Winter został wydany w 1988
roku. Na płycie znalazła się
kompozycja Don't
Know What You Got (Till It's Gone),
który dotarł do 12. miejsca amerykańskiego Billboardu. W
1989 roku Cinderella
wystąpiła na festiwalu w Moskwie u
boku takich muzyków Ozzy Osbourne, Mötley Crüe, Skid Row ,
Scorpions czy Bon Jovi. Kariera grupy
nabierała tempa. Niestety (takie
bardzo szczere moje niestety) jak to
bywa bardzo często grupa miała swoje
pięć minut, rozbłysła wydała kilka płyt i pod koniec lat
dziewiędziesiątych zgasła. Od
wydania w 1994 roku Still Climbing wytwórnia posiadająca prawa do
ich płyt, wypuszcza bardzo regularnie albumy ze starym materiałem.
Najczęściej są to zwykłe składanki typu best of, lub
wydawnictwa koncertowe, co
gorsza płyty te wychodziły pod różnymi tytułami.
Szczerze
powiedziawszy z tego powodu pogubiłem się jeśli chodzi o
dyskografię grupy. Powiedzmy że dyskografia poniżej jest
dyskografią wybraną. Ostatnią
płytą grupy o jakiej słyszałem jest wydana w 2012 roku Icon.
Dyskografia:
- Night Songs (1986)
- Long Cold Winter (1988)
- Heartbreak Station (1990)
- Still Climbing (1994)
- Live Train to Heartbreak Station (1998)
- Live at the Key Club (1999)
- In Concert (2004)
- Extended Versions (2006)
- Gypsy Road: Live (2006)
- Live / Tokyo Dome - Tokyo, Japan 12/31/1990 (2009)
Icon (2012)
Teraz
o płycie będącej powodem napisania tego
posta. Long Cold Winter – muzyka na tej płycie ani nie jest
długa (chciało by się więcej) ani nie jest zimna (emanuje energią
i ciepłem). Cinderella
daje pokaz kunsztu i energii jaka jest udziałem
nielicznym. Muzyka
na płycie
to rewelacyjne połączenie
AC/DC i Led
Zeppelin Płytkę rozpoczyna smakowity kawałek w
bluesowym klimacie, a potem jest tylko tak samo dobrze lub lepiej.
Muzycy czarują w dwóch pięknych balladach Don't Know What You Got
(Till It's Gone) z delikatną partią fortepianu oraz Long Cold
Winter. Czaruje również dynamiczny utwór If You Dont Like lt, a
riff z Fire and Ice na dłużej pozostaje w pamięci. Doskonałe
solówki gitarowe oraz
brzmienie perkusji nadają muzyce z tej płyty
tej płycie czyste rockowe
brzmienie.
Kto
płytę zna wie o czym piszę, kto nie zna musi poznać - jazda
obowiązkowa.
Long
Cold Winter
Mercury
– 834 612-1
Rok
wydania 1988
Strona
1
- Bad Seamstress Blues
- Fallin' Apart At The Seams
- Gypsy Road
- Don't Know What You Got (Till It's Gone)
- The Last Mile
- Second Wind
Strona 2
- Long Cold Winter
- If You Don't Like It
- Coming Home
- Fire And Ice
- Take Me Back
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz