Dziś
o grupie jednego albumu, grupie która na scenie muzycznej zaistniała
przez krótką chwilę, grupie która ja twierdzi sam jej założyciel
Darek Dusza była po prostu żartem – grupie Darmozjady i jej
jedynym albumie o jakże oryginalnym tytule Darmozjady
Darmozjady powstały w 1989 roku a ojcem
zespołu był jak już wspomniałem Darek Dusza wcześniej
współzałożyciel grup Śmierć Kliniczna i Absurd oraz gitarzysta
a przede wszystkim autor rewelacyjnych tekstów dla stworzonych przez
Irka Dudka formacji Shakin'Dudi oraz The Dudis. Oprócz Darka w
zespole grali również grający ba basie i perkusji były muzyk
grupy Absurd – Lucjan Gryszka oraz klawiszowiec Adam Lomania. W
roku 1990 ukazała się wydana przez przez wytwórnię Veriton
pierwsza i zarazem jedyna płyta zespołu o jakże oryginalnym tytule
Darmozjady. Wraz z ukazaniem się tej płyty Darmozjady przestały
istnieć, a Darek Dusza zaangażował się w tworzenie nowej
formacji: Chuliganów.
Dyskografia:
- Darmozjady (1990)
Teraz o samej płycie. Tej płyty nie można
traktować do końca poważnie, bo tak potraktowana nie jest się w
stanie obronić. Lecz jeśli spojrzy się na nią jako na żart
znudzonych poważnym graniem muzyków, płyta ta okazuje się całkiem
interesującym dziełkiem. Podobno zarówno muzyka pisana przez Darka
Duszę i Lucjana Gryszkę, jak i zabawne teksty Darka powstały w
ciągu zaledwie trzech dni. Warto również zauważyć, że
Darmozjady to jedyny projekt Darka gdzie można go usłyszeć
śpiewającego. Pierwszą stronę otwiera ewidentny żart - utwór
Nie chce mi się zagrany tak jakby muzyką się nie chciało i
w tym właśnie tkwi jego urok. Numer dwa na tej stronie to
dynamiczny rock'n'roll Mój fliper gra z typowym tekstem
Darka. Maleńki Stasio to kolejny żart w którym tekst jest
ważniejszy od muzyki. Na tej płycie nie mogło też zabraknąć
miejsca dla rytmów opartych na reggae i muzyce afrykańskiej a
reprezentuje je utwór Afryka, Korzenie. Pierwszą stronę
kończy bardziej wyrecytowany niż zaśpiewany oparty na bluesie
kawałek Smutno mi. Drugą stronę otwiera kpina z listów
pisanych do gazet przez naiwne nastolatki – Droga redakcjo z
dowcipnym jak to u Darka tekstem. Kolejny utwór Gdzie są
panienki pasuje pochodzi jeszcze z czasów Śmierci Klinicznej,
ale tym razem pojawi się w nowej spokojniejszej aranżacji idealnie
do tej płyty. Następy Było nas ze dwóch to dobry rockowy
kawałek nawet jeśliby go brać na poważnie był by się w stanie
obronić. Kolejne utwory na tej płycie to mieszczący się w
klimacie całego wydawnictwa Skończ te fanaberie, oraz pseudo
protestsong To oni. Płytę kończy dynamiczny z oczywiście
nie całkiem mądrym ale zabawnym tekstem utwór Dostaję cipca.
Zanim siądziecie aby wysłuchać tej płytki wprawcie się w dobry
humor, gwarantuję że po jej wysłuchaniu będzie on jeszcze lepszy.
Darmozjady
Veriton – SXV 1007,
Rok wydania 1990
Strona A
- Nie Chce Mi Się
- Mój Flipper Gra
- Maleńki Stasio
- Afryka, Korzenie
- Jest Mi Smutno
Strona B
- Droga Redakcjo
- Gdzie Są Panienki
- Było Nas Ze Dwóch
- Skończ Te Fanaberie
- To Oni
- Dostaję Cipca
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz